poniedziałek, 17 stycznia 2011

Ain't No Stopping...

Ta bluza z miejsca stała się moją ulubioną. Nie tylko ze względu na asymetrycznie ułożone guziki, ale także za charakterystyczne wykończenie dekoltu. Ma jednak jedną wadę. Jest stosunkowo cienka, co w warunkach zimowych raczej ją dyskwalifikuje. Ostatnio jednak   zawitała do nas wiosna i 10 st za oknem sprawiło, że zdecydowałem się ją ubrać. Reszta bez historii, więc nie będę się rozpisywał.
Dla tych co mają trochę czasu i ochoty - wywiad na portalu We Dwoje :)  

                                                                      Photo by Zuza

Shirt - Asos.com 
Blazer - NewLook.com
Jeans - Pull&Bear
Boots - BigStar 


niedziela, 16 stycznia 2011

Jerycho..

Długo nie było u mnie żadnego wpisu o serialach. Dzisiaj nadrabiam zaległości i chciałbym napisać kilka słów o "Jerycho".
Co byście zrobili gdybyście na horyzoncie zobaczyli grzyba nuklearnego?! W takiej właśnie sytuacji zostali postawieni bohaterowie serialu, mieszkańcy tytułowego Jerycho. Wybuch wprowadza   niepokój i starch o własne bezpieczeństwo. Rodzi szereg niekończących się pytań. Czy tylko my ocaleliśmy?! Co z pozostałymi?! Czy to zamach?! Co dalej?! Te i masa innych pytań sprawiają, że codzienne problemy schodzą na drugi plan, system wartości obraca się o 180 stopni! Życie stawia przed bohaterami zupełnie nowe wyzwania. Muszą odnaleźć się w nowej rzeczywistości, w której nic już nie będzie takie jak dawniej. Życie małego miasteczka w postapokaliptycznej rzeczywistości nabiera zupełnie inneo wymiaru. 
Tak po krótce przedstawia się fabuła. Muszę jednocześnie zaznaczyć, iż nie jest to serial wybitny. Zdarza się kilka wpadek, efekty nie zawsze stoją na najwyższym poziomie a fabuła przypomina sinusoidę, jednak w ostatecznym rozrachunku  zasługuje na uznanie. Serial nie przynosi też żadych wybitnych kreacji aktorskich. Poza głownymi bohaterami, Jakem i Hawkinsem, nikt się nie wyróżnia . Broni go jednak bardzo ciekawy temat i względnie dobrze przedstawiony  powrót ludzi do "normalnego życia". Serial ukazuje ludzką naturę w chwili zagrożenia. To jak ludzie jednoczą się wobec wspólnego niebezpieczeństaw, by za chwilę walczyć  wyłącznie  o własne dobro. Widzimy jak niewiele, w takich sytuacjach, dzieli uczciwego człowieka od spekulanta i złodzieja.
Serial w USA przyjął się średnio, żeby nie powiedzieć słabo. Zrealizowano tylko jeden z 6 zaplanowanych sezonów i zrezygnowano z dalszej emisji, ze względu na niską oglądalność. Po protestach fanów i petycji o przywrócenie serialu, nakręcone jeszcze 6 odcinków drugiego sezonu, które zakończyły serial.
Polecam w chwili wolnego czasu. 

sobota, 15 stycznia 2011

S/S 2011

Dzisiaj kolejna część męskich kolekcji na wiosnę/lato 2011. Muszę przyznać, że sporo ich jest. Postaram się pokazać  jak najwięcej , o każdej coś napisać, ale nie wiem na ile wystarczy mi  zapału  i czasu, tym bardziej że w przyszłym tygodniu ruszają już prezentacje kolekcji na jesień/zimę 2012 - tym zajmę się  jednak dużo później :) Dzisiaj chciałbym Wam pokazać 2 kolekcje. 

Pierwsza z nich to kolekcja Z Zegna, która bardzo mi się  spodbała. Pierwsze co rzuca się w oczy to świetne kolory. Rdzawy, rudy, pomarańczowy. Nadają rzeczą niesamowitego charakteru, sprawiając że zwyczajna kurtka czy nawet t-shirt sprawi, że nie przejdzie się niezauważonym w tłumie.  Poza tym wszelkie odcienie szarości. Ostatnio to mój ulubiony kolor :) Tutaj w połączeniu z rdzawym daje niesamowity efekt. W tej kolekcji zachwyciły mnie również marynarki, w których rękawy są w innym odcieniu (nawet kolorze) niż pozostał część. Wygląda to bardzo oryginalnie. Nieco przykrótkie, czy też podwinięte spodnie to nie nowość, ale jako zwolennik tego typu "udziwnień" - jestem na tak :) Rzeczy typu see-through-sheer to również powtórka z rozrywki, jednak w kolorach pomarańczowych prezentują się naprawdę ciekawie.  Koniecznie muszę sobie sprawić coś w tym kolorze.



Druga kolekcja - YSL i zdecydowanie mniejszy entuzjazm z mojej strony. Nie za bardzo mam co o niej powiedzieć, gdyż nie podoba mi się . Oczywiście kilka rzeczy, jak np. marynarki long czy swetry typu see-through-sheer z chęcią bym przygarnął, ale całościowo nie zachwyca. Spodnie z wyższym stanem czy spodenki w kropeczki to chyba nie mój typ, ale może ktoś inny coś dla siebie znajdzie.  Moim zdaniem kolekcja nieco nudna. Monotone kolory usypiają . Mimo, iż sporo jest moich ulubionych szarości to nie komponują się one tak dobrze z pozostałymi kolorami, jak chociażby na zdjęciach powyżej. 


środa, 12 stycznia 2011

3am...

 Po całym dniu na uczelni nie mam już dzisiaj ochoty na nic. Najchętniej zrobiłbym sobie kawę, usiadłbym wygodnie w fotelu, załączył chilloutowe rytmy i odpłynął w beztroskę. Niestety nie jest mi to dane. Same nerwy. Najpierw koleś z Allegro zażyczył sobie za wysyłkę jakąś chorą sumę, następnie okazało się, że wielbiony przeze mnie asos ma mnie gdzieś i nie dosyć, że nie przesyła paczki od 3 tygodni to na wszystkie maile odpowiada w identyczny sposób. Na domiar złego stare, poczciwe autko ma nierozpoznaną od tygodnia chorobę i nikt nie potrafi zdiagnozować coż takiego dolega naszemu "dziadziusiowi". Pozostaje nadzieja, że tydzień ma się ku końcowi i może następny będzie lepszy, bo nie wierzę, że w tym coś się poprawi. 
Co do rzeczy - wszystko widać :) Wszystko już było więc bez zbędnych wywodów na ich temat, pozostawiam Was ze zdjęciami :) Miłego wieczoru :)

Cardigan - Asos.com
Shirt - Sh
T-shirt - H&M 
Boots - BigStar
Jeans - PullBear
Gloves - NewLook.com
Scraf - H&M