Muchy. Zawsze uwielbiałam mężczyzn pod krawatem0 cienkim głównie.. ale odkąd założyłeś bloga, w sumie już od czasów jak można było Ciebie i Twoje muchy zobaczyć u Zuzy.. jestem coraz bardziej przekonana również do tego typu "krawatu". Szczególnie podobają mi się fantazyjne, kolorowe wersje... ale ta z kostek do gry! Coś wspaniałego!
Muszki są fajne, u dziewczyn też, tak ładnie się komponują z kołnierzykiem :)
OdpowiedzUsuńTa muszka z kostek wygrywa :)
OdpowiedzUsuńdruga muszka moja ulubiona :)
OdpowiedzUsuńAdam, w muszce nr 2 musisz przyjść na mój ślub!!! Zakochałam się :))
OdpowiedzUsuńuwielbiam muszki <3
OdpowiedzUsuńMuchy. Zawsze uwielbiałam mężczyzn pod krawatem0 cienkim głównie.. ale odkąd założyłeś bloga, w sumie już od czasów jak można było Ciebie i Twoje muchy zobaczyć u Zuzy.. jestem coraz bardziej przekonana również do tego typu "krawatu". Szczególnie podobają mi się fantazyjne, kolorowe wersje... ale ta z kostek do gry! Coś wspaniałego!
OdpowiedzUsuńTa z kostek jest genialna! Uwielbiam facetow w muszkach:)
OdpowiedzUsuńświetne inspiracje! drugie zdjęcie - genialne!
OdpowiedzUsuńuwielbiam muszki ;)
OdpowiedzUsuńMuszka z kości jest mistrzem!
OdpowiedzUsuńMrrrrr ;)
OdpowiedzUsuńHaha, nice with the cubes :-)
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuń