sobota, 26 listopada 2011

Music...Birdy...

Wczoraj miałem trochę wolnego czasu, wiec poszperałem w sieci w poszukiwaniu czgoś nowego do posłuchania...No i tak natknąłem się na Birdy... Dziewczyna ma zaledwie 15 lat, a jej głos zwala z nóg. Każde wykonanie emanuje pewnością siebie i dojrzałością. Jej debiutancka płyta jest zbiorem coverów różnych artystów. Szczerze powiedziawszy nie kojarzę tych utworów z innych wykonań, jendak jej interpretacje na pewno zapamiętam. 
Z niecierpliwością czekam na jej własne kawałki, dzięki którym będziemy mogli poddać ocenie jej własną twórczość i zdecydować czy faktycznie jest taka zdolna, czy to kolejna świetna wykonawczyni coverów.  
Póki co zasłuchuję się w "Shelter". Emocje wręcz biją od tego numeru.  Mój zdecydowany faworyt ;)



I kolejny świetny kawałek...

9 komentarzy:

  1. pięknie, klimatycznie, idealnie na takie jesienne, zimne wieczory :)

    OdpowiedzUsuń
  2. shelter to cover The XX.nie wierze że nie znasz, musisz znać,a jak nie znasz to poznaj:) tez bdb.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejny raz odkryłeś przede mną te niesamowite dźwięki, w których się zakochałam od pierwszych nut <3 Dziękuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O tak odryłam Birdy jakiś czas temu. Jej śpiew jest fascynujący!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiczowaty jest "Shelter" w jej wykonaniu, oryginał jest o wiele, wiele lepszy.

    OdpowiedzUsuń
  6. kocham birdy, szczególnie za skinny love. a słyszałeś cover the xx? jak byś chciał posłuchać, to proszę: http://www.youtube.com/watch?v=aXRuqV53ozU :)

    OdpowiedzUsuń
  7. birdy is just so so great!! LOVE

    OdpowiedzUsuń
  8. Birdy- uwielbiam jej głos i utwory! Poza tym świetny blog i fajnie zobaczyć faceta na blogspot. Zapraszam do mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mała nie jest zła, robi dobre covery, ale ciężko mi się do nich do końca przekonać, zwłaszcza do 'Shelter' czy 'Skinny love', ponieważ oryginalne wykonania nie mają sobie równych niestety :)

    OdpowiedzUsuń