Ford Mustang - 50 lat...

Każdy mężczyzna (niekoniecznie miłośnik motoryzacji) przynajmniej raz w życiu słyszał o Mustangu. Dla wielu z nas, Mustang to samochód legenda, na który spoglądamy z zazdrością, bo co tu dużo ukrywać, stać na niego nielicznych.  Piękna i zadziorna sylwetka, charakterystyczny grill, masywne kształty i coraz lepsze silniki. Mustang to flagowy przedstawiciel muscle car, któremu udało się osiągnąć niebywały sukces i zapisać się w historii. Za każdym razem jak patrzę na te auta, serce zaczyna bić mocniej. W tym roku Mustang obchodził swoje 50. urodziny, dokładnie 17 kwietnia, i z tej okazji przygotowano sporo atrakcji, przede wszystkim odświeżoną sylwetkę Mustanga. Szósta już generacja kultowego auta będzie dostępna pod koniec roku. A jak się prezentuje? Oceńcie sami.

Ja osobiście jestem zawiedziony nowym modelem. Auto zostało ugrzecznione i jak dla mnie jest zbyt nowoczesne. Mustang to symbol niegrzecznych buntowników, charakteryzujący się kanciastymi powierzchniami i nieoczywistymi wykończeniami karoserii. Tutaj mamy do czynienia ze spłaszczeniem sylwetki, większość kanciastych krawędzi wygładzono i nadano całości bardziej opływowego kształtu.  Dla mnie są to zmiany na minus. Mustang dużo stracił ze swojego charakteru. 

Bardzo trafnie zmiany w nowym Mustangu przedstawił jeden z internautów:

Co Wy sądzicie o nowym modelu? 

Ps. Na koniec jeszcze 2 małe ciekawostki. 
1) Aby hucznie uczcić 50 urodziny Mustanga, nowy model zaprezentowano na 86 piętrze Empire State Building. Chcecie wiedzieć w jaki sposób Mustang się tam znalazł? Zerknijcie na filmik poniżej:

2) Na facebookowym profilu Mustanga  zorganizowano ankietę na najlepszego Mustanga. Auta podzielono na 4 kategorie, w których rywalizowały ze sobą poszczególne modele. Zgadzacie się z werdyktem fanów? Ja zdecydowanie tak :)

Zdjęcia pochodzą z: FordMustang FB oraz GQ